Podziel się wrażeniami!
Cześć,
od niedawna jestem posiadaczką sony a6400. Aparat zakupiony ze względu m.in. na możliwość korzystania z profilów kolorów, małe szumy na wysokim iso do 6400 (opinie użytkowników). Niestety jestem mocno rozczarowana jakością filmów – już po postprodukcji m.in. ze względu na wysoki poziom szumów przy najniższym iso (obiektyw kitowy – chociaż przy poprawnej ekspozycji i niskim iso jeśli się nie mylę nie ma to znaczenia).
Proszę o pomoc, czy to normalne? Może robię jakiś błąd w postprodukcji a szumy w surowym obrazie są normalne? Korzystam m.in. z LUT, ustawiam krzywe itd. Edycja w Movie Studio 15 Platinum, ale w Adobe Premiere jest to samo. Chociaż sprawdzając jakość bez ustawionych profili jest to samo.
Posiadam drugi starszy aparat Olympus Om-d e-M10 Mark II z obiektywem zuiko 45mm i pomiędzy finalną jakością filmów z tych 2 aparatów jest przepaść (wygrywa olympus – bez możliwości ustawiania PP). Proszę o radę.
Nagrywam na ustawieniach 50p 50M super35mm w trybie manualnym.
Pozdrawiam,
Surowy plik - iso 200, szumy w ciemnych partiach
Witam,
W jakim trybie filmowałaś? Standard czy S-log? Dodatkowe pytanie, czy ekspozycja była dobrana prawidłowo? Mogłabyś przesłać kilkunastosekundowy, oryginalny fragment?
Pozdrawiam
Filmowane w trybie manualnym, przysłona ~4 (obiektyw kitowy, ale nawet na niego jakość masakryczna), profil Cine4 SGammut, ekspozycja poprawna na 0. Wrzucę film i podeśle
Wszystko jest w porządku z tym a6400.
A i ekspert sony zadał trafne pytanie,czy ekspozycja była poprawnie ustawiona.
Moja rada-nagrywaj w pełnej automatyce,a o manualu zapomnij.Jest przereklamowany.
Piszesz,że korzystasz z lut i premiere.Ustawiasz krzywe.
Hmm,ok.
A więc od początku.
Tryb SLog 3 został zaprojektowany do kamer kinowych i do 10/12 bitowych danych
Później Sony zaprojektowało lepszy SLog 2,ale przyzwyczajenia do SLog 3 były i są silniejsze.
Później wprowadzono okrojony SLog2 do aparacików 8bit.A po pewnym czasie również gorszy S-Log3,chyba tylko dlatego żeby było coś nowego.
I teraz tak,żeby poprawnie nagrać film w S-Log MUSISZ poprawnie ustawić ekspozycję.
Aby poprawnie to zrobić,musisz mieć światłomierz (ale to strasznie niewygodne) lub monitorować nagrywanie z narzuconym na obraz LUTem.
Tylko w ten sposób jesteś w stanie poprawnie nagrać z krzywą S-Log.
Jak to zrobić:Podłączasz do aparatu zewnętrzny monitor z możliwością obsługi 3D LUT.
Nie mylić z 1D LUT.
W czasie filmowania widzisz na monitorze,jak będzie wyglądał materiał w postprodukcji.
Pomimo tego,że na monitorze widzisz piękny obraz (bo jest na niego nakładany 3D LUT),to na kartę/dysk nagrywa się taki brzydki,bez kontrastu i kolorów.
Po otwarciu w programie i po nałożeniu 3D LUTa ukazuje się piękny obraz,taki jaki było widać na monitorze w momencie nagrywania.Następnie można nałożyć na obraz następnego LUTa,ale już 1D LUT.Pełno tego inernecie.Nie mylić z 3D LUT.
Jeśli nie masz monitora obsługującego 3D LUT,lub masz taki ale nie masz 3D LUTów (a wcale nie tak prosto o nie…) możesz spróbować (tylko nie wiem czy aparaty to mają…) zrobić procentowy,punktowy pomiar jasności.I tak,średnia jasność dla SLog musi mieć średnio 44% a biała kartka 61%.W żadnym wypadku nie wolno przekraczać 75%.
Zdaje się,że aparaty,te nowe,mają możliwość ustawienia progu zadziałania zebry,więc jakiś tam pomiar jasności mają.
Z tymi LUTami to nawet z kamerą jest jazda.W kamerze możesz ustawić podgląd w EVF tak aby ten zapisywany obraz nabrał kontrastu i koloru.Ale możesz również narzucić na EVF LUTa.
Ale możesz równocześnie,mieć nałożony kontrast/nasycenie i nałożonego LUTa bo zapomniałas wyłączyć korekcję evf.
I pod taką kombinację ustawić ekspozycję.
A później w postprodukcji wszystko jest do wyrzucenia…
Gamut.
S Gamut w kamerze jest ogromny
Podejrzewam,że w aparaciku również nie jest mały
Gamut to przestrzeń koloru,jaki może zarejestrować kamera/aparat
Niestety,kształt przestrzeni możliwej do zarejestrowania jest nieco inny od kształtu możliwego do wyświetlenia przez monitor.
Przez to często obraz (jeśli użyliśmy kiepskiego 3DLUTa) na zwykłym telewizorze/monitorze ma zieloną dominantę.Niektórzy dodają wtedy magnety,i wygląda ok,ale to błąd.zawsze należy odejmować (filtrować) a nie dodawać czegoś czego oryginalnie nie ma w obrazie.
Dlatego właśnie w sprzęcie amatorskim nie należy korzystać z przestrzeni SGamut lecz używać tej drugiej/nowej.nie pamiętam jak się ona nazywa,ale kształt rejestrowanej przestrzeni jest taki sam jak kształt srgb,więc taki obrazek w edycji ma świetnie dopasowane kolory
Czy mozna rozumieć, że nie jest to aparat do filmowania?