Podziel się wrażeniami!
Cześć,
wpadły mi paprochy do obiektywu pomiędzy przednimi soczewkami, rozebrałem cały obiektyw, rozkleiłem przednią soczewkę, wyczyściłem, skleiłem i złożyłem obiektyw.
Niestety efekt jest taki, że obecnie aparat (Sony A7 II) nie ostrzy na nic po za obiektami znajdującymi się blisko, gdy coś znajduję się przed aparatem ten wyłapuję minimalne odległości i tam ostrzy zarówno na ogniskowej 28mm i na 70mm, jednak gdy próbuję manualnie przestawiać ostrość w stronę nieskończoności nic się nie dzieję obraz jest rozmyty.
Rozbierałem go już 3 razy 😑 i nie wiem co mogło pójść nie tak, body komunikuję się z body, zmienia przysłonę wraz z ogniskową ale nie ustawia ostrości na nic po za macro.
Może ktoś jest w stanie mi pomóc?
Z góry serdeczne dzęki! 🤝
Witaj, biorąc pod uwagę, że soczewki są ustawione z precyzją rzędu dziesiątych lub setnych milimetra, to najpewniej rozklejenie grupy soczewek jest winne. Możesz próbować w serwisie CSI, ale nie wiem, czy koszt naprawy nie przekroczy wartości obiektywu.
Cześć, dzięki za odp. możesz mieć rację, ale akurat soczewki które rozdzieliłem (przednia część obiektywu) opierały się o ramkę i tak samo je włożyłem. Chyba, że faktycznie samo ich naruszenie zepsuło obiektyw.. swoją drogą niezły bubel (no wiadomo kit ) bo pomiędzy te soczewki wpadły paprochy więc bez ich wyjęcia nie wiem jak można by było się ich pozbyć, nie wiem czy widziałeś akurat jak zbudowany jest ten obiektyw ale te soczewki nie były sklejone ze sobą tylko przyklejone w 4 punktach jakimś białym klejem a na około zero uszczelnienia.. syf tam wpadł po dmuchnięciu gruszką od przodu...
Pozdrawiam, może ktoś jeszcze coś podpowie bo oddawanie tego do serwisu faktycznie mija się z celem.
Tak zrobię, dam znać czy się coś udało z nim zdziałać 👍
Właśnie odebrałem 24-240 więc ten kicik pewnie sobie trochę teraz poleży
Pozdrawiam i dziękuję za odzew ✌️